Poznaj nasz zarząd
Irena Biskup
Mama, wegetarianka, aktywistka, masażystka tantryczna, społeczniczka, pedagożka specjalna i artystka/rzemieślniczka, oraz współautorka 4 książek o filcowaniu artystycznym.
Fundacja jest dla niej przestrzenią na rozwój kreatywności, twórczości, prowadzenia dialogu, rozwój idei "zero waste" działania i wyrównywanie szans dla osób wykluczonych społecznie. Spełnia się organizacyjnie, społecznie, kreatywnie i artystycznie.
Adam „Włodek” Włodarczyk
Aktywista społeczny, od 13 lat współpracuje w oddolnej inicjatywie Food Not Bombs, prezes Klubu Kibica BBTS Bielsko-Biała. To nieoczywiste połączenie jest możliwe dzięki otwartości i pozytywnym postrzeganiu świata.
Liczy że założenie Fundacji wraz z osobami, które są od lat zaangażowane, pozwoli zmieniać i tworzyć naszą codzienność.
Marysia Maciejowska
Obywatelka świata, z wykształcenia fizyczka-astronomka. Działaczka w oddolnych organizacji ekologicznych, takich jak Zielona Fala. Fundacja jest dla niej przestrzenią, aby szerzyć idee wolnościowe i równościowe.
Janek Gaspar Gębala
Najmłodszy z ekipy, zakręcony jak jego włosy, fan ogórków kiszonych i łyżwiarstwa figurowego, weganin, koci tata i transpłciowy aktywista. Człowiek ulicy, widoczny na niej przy praktycznie każdej możliwej okazji do stanięcia w obronie praw mniejszości i wykluczonych, twórca internetowy.
Fundacja jest dla niego miejscem, gdzie może szerzyć ideę równości i miłości dla każdego, bez względu na status społeczny, pochodzenie czy orientację.
Barbara Biegun
Szczęśliwa mężatka od 20 lat. Działaczka i ratowniczka w bielskiej Jadłodzielni, wyznająca ideę nie marnowania żywności. Aktywistka w Food not Bombs. Prywatnie właścicielka 5 królików, prowadząca dom tymczasowy dla porzuconych i chorych miniaturek.
Fundacja jest dla niej kolejnym krokiem w pomocy ludziom w walce z głodem i ubóstwem.
Sylwia Rusin-Balicka
Ciepła, empatyczna streetworkerka o wielkim sercu, stawiająca ostro granicę jak trzeba, znana większości osób w kryzysie. Mama dorosłego już syna, który czasem wspiera ją na patrolach po zakamarkach Bielska w poszukiwaniu osób wymagających pomocy. Z wykształcenia i zamiłowania księgowa. W wolnym czasie realizująca wraz z mężem pasję do zabytkowej motoryzacji.
Stworzenie Fundacji ma nadzieję dać przestrzeń zarówno osobom chcącym coś zrobić dla drugiego człowieka jak i tym zagrożonym wykluczeniem społecznym czy w chwilowym życiowym kryzysie.
Wie jak cienka jest granica między tym, że teraz mam wszystko i jestem „królem” życia, a zostaniem na „dnie” z niczym. Chciałaby by ulice były wolne od bezdomności.